Korzystając z przerwy międzysemestralnej nasi nauczyciele przygotowali ofertę edukacyjną dla najmłodszych, którzy są ciekawi świata i gotowi na naukowe eksperymenty.
W ślad za Przedszkolem „Baśniowy świat” na przygodę z nauką wyruszyły również przedszkolaki ze stalowowolskiego „Montessori” oraz Niepubliczne Przedszkolne ""Mały Miś" z Raniżowa Przygotowane zostały eksperymenty chemiczne, pokaz dronów i robotów, zabawy w kinetycznym piasku oraz napisana przez studentów gra „Square Wars”
Najbardziej spektakularne okazały się warsztaty z chemii podczas których dzieci samodzielnie „produkowały” malinowe żelki. To było nie lada wyzwanie. Wymagało bowiem dokładności w mieszaniu, skupienia i cierpliwości. Ale było warto. Nagrodą były pyszne żelkowe dinozaury, kulki czy inne małe i większe potworki. Następnie wybrani spośród ochotników asystenci czarowali wodę. Czy za pomocą kilku kropelek różnych płynów, octu kuchennego czy środka do udrażniania rur można zmienić kolor wody? Okazuje się, że tak. Potrzebny jest tylko wzorowy asystent, który doda te magiczne składniki do odpowiedniego naczynia
i wszystko dokładnie wymiesza. Dzieci wywołały również ducha chemicznego, któremu nadały specjalne imię. „Franek” wyszedł z magicznej menzurki wywołując uśmiechy i zdziwienie na twarzach uczestników. Przedszkolaki miały również okazję spróbować jak smakują lodowe chrupki kukurydziane zmrożone ciekłym azotem. Po zjedzeniu tych lodów dzieci na chwilę zamieniały się w smoki.
Z wielkim zachwytem i ciekawością dzieci oglądały pokaz dronów, które latały nad ich głowami i robiły różne fikołki oraz roboty, które budowały piramidy z klocków. Można się było również chwilę pobawić w piasku. Był co prawda nieco inny, niż ten w piaskownicy, ale babki wychodziły równie ładne.
Na koniec dzieci odebrały z rąk dziekana Wydziału dr hab. inż. Andrzeja Trytka, prof. PRz zasłużoną nagrodę - Dyplom Małego Inżyniera. Wszystkie przedszkolaki zgodnie zapewniły, że wrócą do nas za kilka lat po dyplom dużego inżyniera. Trzymamy ich za słowo.