Strona: Wywiad z Przemysławem Szpilą - naszym studentem i żołnierzem WOT / Wydział Mechaniczno-Technologiczny Politechniki Rzeszowskiej w Stalowej Woli

Nasi Partnerzy

Wywiad z Przemysławem Szpilą - naszym studentem i żołnierzem WOT

2019-01-25
, red.  Piotr Ludian

Jak udaje się Panu połączyć studia, działalność w Samorządzie Studenckim, pracę w kole naukowym i służbę w Wojskach Obrony Terytorialnej?

                W momencie gdy zrodził się we mnie pomysł wstąpienia w szeregi WOT, byłem pewien, że nie będzie to łatwe do pogodzenia z obowiązkami na uczelni, szczególnie wyjazd na 16 dni szkolenia podstawowego w Wojsku Obrony Terytorialnej. Gdy na początku semestru zwróciłem się do prodziekana ds. kształcenia dr Andrzeja Chmielowca z prośbą o porozmawianie z wykładowcami na temat mojej przyszłej nieobecności, byłem zaskoczony tym  z jakim zrozumieniem się to spotkało. Wszystkie nieobecności z okresu szkolenia zostały usprawiedliwione, a niektóre kolokwia przesunięte o tydzień. Chyba najbardziej wymownym przykładem, była przychylność pracowników dydaktycznych, po “szesnastce”, dotycząca zaliczenia zajęć laboratoryjnych. W pewnym stopniu udaje się połączyć dzięki prawdziwej pasji do wojska, zainteresowania kierunkiem moich studiów, służbę w WOT z chęcią pracy na rzecz Koła Naukowego Informatyki Przemysłowej to jest robienia więcej niż wymaga program.

Jakie korzyści i obowiązki wynikają z bycia terytorialsem?

                Szkolenie terytorialsa ma charakter 2i -’”intensywne i innowacyjne”. To wielka okazja do rozwoju swoich umiejętności, ale też sprawdzenia tego co już się umie i kim się jest. Nie jest jednak niczym nowym, że “rozwojem człowiek się nie naje”, dlatego terytorialsi otrzymują za ćwiczenia i gotowość bojową łącznie około pięciuset złotych miesięcznie. To, w połączeniu ze stypendiami dla studentów, pozwala na pewnego rodzaju komfort finansowy podczas studiów. To też kolejna ścieżka kariery jaką może wybrać osoba kończąca studia. Po 3 latach służby w WOT istnieje możliwość zostania żołnierzem zawodowym. Jest to jednak czas, w którym pozostajemy w gotowości do reagowania na zewnętrzne zagrożenia, ratowania i chronienia życia ludzkiego, czy choćby udzielania pomocy podczas klęsk żywiołowych. To też ciągła pamięć o dopełnianiu słów roty wojskowej, godnym reprezentowaniu żołnierza polskiego.

 Jakby Pan zachęcił innych do pełnienia Terytorialnej Służby Wojskowej?

                Nie ważne kim jesteś, przede wszystkim myśl o przyszłości. Służba w WOT daje szansę rozwoju osobistego, korzyści finansowych, poznania wspaniałych ludzi czy kariery w wojsku. Ale to też możliwość zadbania o bezpieczeństwo swojego domu, sąsiedztwa, miasta oraz troska o przyszłe pokolenia. Powtórzę to co mówiłem, podczas spotkania z klasami mundurowymi na Wydziale Mechaniczno-Technologicznym: orzełka nosimy nie tylko na dokumentach, sztandarach i mundurach- ale także w sercu.

Powrót do listy aktualności

Nasze serwisy używają informacji zapisanych w plikach cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie plików cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki, które możesz zmienić w dowolnej chwili. Więcej informacji odnośnie plików cookies.

Akceptuję